Zaznacz stronę

Wiadomo, że powstawanie trądziku związane jest nieodłącznie ze wzmożoną aktywnością męskich hormonów płciowych – androgenów. I choć ciężko przed tym schorzeniem uciec, można zrobić wiele, by nie nasilić objawów trądziku. Trzeba tylko poznać wszystkie czynniki, które mogą przyczynić się do tego. Oto kilka najważniejszych.

Po pierwsze – niewłaściwa pielęgnacja twarzy

Jednym z głównych czynników, które przyczyniają się do nasilenia objawów trądzikowych jest nieprawidłowa pielęgnacja cery trądzikowej. Najczęstszym błędem popełnianym przez osoby, które borykają się ze zmianami trądzikowymi jest zapominanie o demakijażu.

Wieczorne oczyszczanie cery jest niezbędne, nie tylko w przypadku walki z trądzikiem. W ciągu dnia na twarzy gromadzą się wszelkie zanieczyszczenia, pot i kurz. Dlatego koniecznością jest usunięcie wszelkich zbędnych „substancji”.

Jeżeli mamy problem z cerą trądzikową należy koniecznie wybierać kosmetyki, które przeznaczone są do pielęgnacji takiego rodzaju cery. Należy wystrzegać się mycia twarzy mydłem, bądź specjalnymi preparatami które je zawierają. Mydło przyczynia się bowiem do przesuszania skóry, a to z kolei pobudza gruczoły łojowe do wzmożonej pracy, co może skończyć się łojotokiem. Do tonizowania skóry koniecznością będą kosmetyki, które nie zawierają ani alkoholu, ani kwasu salicylowego. Substancje te działają podobnie jak mydła – nadmiernie przesuszają skórę, doprowadzając do łojotoku.

Stosowanie preparatów zawierających mydła, alkohol bądź kwas salicylowy to najczęstszy błąd popełniany przez osoby z cerą trądzikową. Dlatego należy pamiętać – gdy chcemy uniknąć nasilenia zmian trądzikowych, należy szerokim łukiem omijać specyfiki z tymi właśnie substancjami.

Po drugie – niewłaściwa dieta

Choć nie zostało to do końca udowodnione, istnieją przypuszczenia, że na nasilenie zmian trądzikowych może wpływać to, co jemy. Wszelkie niedobory – a co gorsza – braki witamin będą skutkować pogorszeniem się stanu cery oraz zwiększoną podatnością na łojotok. A to już krok od trądziku. Niedobory witamin i minerałów na naszą cerę wpływają tak samo niekorzystnie, jak na włosy czy paznokcie.

Jeżeli więc nie chcemy, by na naszej cerze pojawiły się wykwity skórne o bardziej nasilonej postaci, należy zadbać o właściwy sposób odżywiania się. Jeżeli nic to nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi.

Pierwszym krokiem do zapobiegania nasilenia zmian trądzikowych jest wykluczenie z jadłospisu wszelkich produktów smażonych i tłustych. W związku z tym, że tłuszcze mimo wszystko są nam potrzebne, należy je spożywać pod zupełnie inną postacią. Wskazane są ryby lub drób. Koniecznością jest również spożywanie sporej ilości warzyw oraz owoców. W tychże produktach znajdziemy spore ilości witamin oraz składników mineralnych, których nasz organizm nie jest w stanie samodzielnie wyprodukować.

W diecie nie powinno zabraknąć więc witamin z grupy B, prowitaminy A, witaminy C, witaminy E, cynku.

Wiele kontrowersji budzi spożywanie czekolady.

Niektórzy są zdania, że ten przysmak nie jest wskazany, ponieważ jest jednym z czynników zaostrzających objawy trądzikowe. Inni z tym twierdzeniem się nie zgadzają, uważając że czekolada z trądzikiem nie ma żadnego związku. Podobne opinie i spory toczą się wokół nasilenia zmian trądzikowych a spożywania potraw pikantnie doprawionych. W związku z tym, że nie istnieją żadne badania popierające te hipotezy, jeśli nie chcemy całkowicie zrezygnować ze spożywania czekolady, przynajmniej ograniczmy się.

Po trzecie – stresy

Nasilenie objawów trądzikowych może również nastąpić na skutek długotrwałych sytuacji stresowych. Może to dla niektórych brzmieć jak opowieść science-fiction, okazuje się jednak, że to prawda. Nie zostało to do końca udowodnione, aczkolwiek istnieją przypuszczenia, że zaostrzenie objawów trądziku może następować na skutek wyrzutów steroidów nadnerczowych. A to z kolei powoduje wzmożoną pracę gruczołów łojowych, prowadząc do łojotoku.

Po czwarte – wyciskanie krost

Dla wielu osób wyciskanie zmian trądzikowych to nałóg i… sposób na walkę z trądzikiem. Tymczasem okazuje się, że taka czynność przynosi więcej szkód niż korzyści. A to dlatego, że wyciskanie wykwitów powoduje, że do głębokich warstw skóry dostaje się znaczna ilość wydzieliny. A to oznacza, że trądzik rozprzestrzenia się na inne rejony twarzy. Tym samym doprowadza to do zaostrzenia zmian trądzikowych.

Po piąte – promieniowanie słoneczne

Coś w tym jest, że osoby które borykają się z trądzikiem, uwielbiają zażywać słonecznych kąpieli. Tymczasem okazuje się, że słońce jest jednym z czynników, które nasilają powstawanie zmian trądzikowych.

Co prawda podczas opalania można zauważyć nieznaczną poprawę stanu cery. Jednakże trzeba mieć świadomość, że ta poprawa jest chwilowa. Zaraz po tym następuje zaostrzenie objawów. A to dlatego, że słońce nadmiernie przesusza skórę, doprowadzając do łojotoku.